O kredytach słów kilka
Decydując się na samodzielne życie często stajemy przed dylematem pomiędzy wynajmem a zakupem własnego dachu nad głową. Wysokie czynsze płacone wynajmującemu pomagają w decyzji do zainwestowania we własne mieszkanie. Na początku naszej nowej drogi rzadko kiedy mamy możliwość sfinansowania pełnej kwoty mieszkania ze środków własnych. Alternatywą staje się zakup z pomocą kredytu hipotecznego. Właśnie wtedy pojawiają się u nas pytania: „Czy bank udzieli nam finansowania?”, „Czy mój staż pracy pozwoli mi na uzyskanie kredytowania?”.
Dzisiaj usystematyzujemy wiedzę, w jaki sposób zarabiać żeby bank pozytywnie ocenił naszą zdolność kredytową. Pokrótce opiszemy najbardziej popularne formy zarabiania: umowa o pracę, umowa zlecenie oraz własna działalność gospodarcza.
Umowa o pracę na czas nieokreślony
Jest to najbardziej stabilna forma naszego zatrudnienia oraz daje nam najwięcej korzyści w przyznawaniu zdolności przez bank. Większość banków zadowoli się jeżeli wykażemy staż minimum 3 miesiące, jednak niektóre banki będą wymagały dłuższego stażu 6 miesięcy.
Umowa o pracę na czas określony
Umowa Zlecenie
Działalność gospodarcza
Zdolność kredytowa liczona w oparciu o własną działalność gospodarczą będzie zależała od tego w jaki sposób rozliczamy się z urzędem skarbowym. Możemy wyróżnić w tym kartę podatkową, ryczałt, pełną księgowość oraz księgowość uproszczoną (KPiR). W zależności od banku będziemy musieli wykazać 12 lub 24 miesiące prowadzenia działalności. Jednak małym kruczkiem skracającym nam okres prowadzenia jest moment gdy przechodzimy z umowy o pracę na samozatrudnienie. Wystarczy wykazać wtedy 6 miesięcy prowadzenia działalności.
Mamy kredyt - co dalej na rynku pierwotnym?
Maciek i Iza byli zainteresowani zakupem mieszkania. Przyszli na spotkanie żeby uzyskać informację na temat kredytowania na rynku pierwotnego.
Pierwsze ich pytanie brzmiało „Jaka jest różnica w kredycie między inwestycją w budowie a gotową?”
Na rynku pierwotnym odmiennie wygląda finansowanie w sytuacji, gdy deweloper jest w trakcie budowy a gotowym mieszkaniem. Przede wszystkim będzie dotyczyć nas ustawa deweloperska, zgodnie z jej treścią będziemy finansować mieszkanie według harmonogramu inwestycji. W harmonogramie znajdziemy planowane etapy zaawansowania budowy. Po każdym etapie deweloper zaprosi nas do płatności, czyli do zapłacenia kolejnej transzy.
Co to oznacza w praktyce dla Maćka i Izy?
Bank wypłaci część kredytu zgodnie z postępem prac budowlanych, pieniądze z kredytu będzie wypłacał zgodnie z kolejnymi transzami. W większości przypadków musimy pamiętać że bank będzie wypłacał środki z kredytu dopiero po naszym wkładzie własnym. Od zaangażowanych środków banku będziemy płacili odsetki od kredytu(całość raty kapitałowo-odsetkowej zaczniemy spłacać po wypłacie całego kredytu).
Przykład
Cena nieruchomości 300tyś
Wkład własny 60 tyś
Kwota kredytu 240tyś
Oprocentowanie kredytu 4,5%
Pięć transz po 20% płatnych co 2 miesiące.
Pierwsza transza: zapłacona z naszych środków,
Druga transza: pierwsza wypłata kredytu w wysokości 60tyś, my będziemy spłacali tylko 225zł czyli kwotę miesięcznych odsetek.
Trzecia transza: druga wypłata kredytu w wysokości 60tyś, kwota kredytu wypłaconego 120tyś, a odsetki 450zł
Czwarta transza: kolejna wypłata kredytu, kredyt wypłacony w kwocie 180tyś, odsetki 675zł
Piąta transza: ostatnia wypłata kredytu, dopiero w tym momencie zaczynamy spłacać całą ratę kapitałowo-odsetkową.
Jak wygląda finansowanie już gotowego mieszkania ?
Kiedy kupujemy już gotowe mieszkanie nie będzie dotyczyła nas umowa deweloperska oraz system płatności w transzach. Całą kwotę nieruchomości wypłacimy od razu, najpierw nasz wkład własny następnie kredyt. Zaczniemy od razu po uruchomieniu środków z banku spłacać całą ratę kapitałowo-odsetkową.
Finansowanie 10/90 lub 20/80
Ciekawym rozwiązaniem dla kupujących jest system płatności 10/90 lub 20/80. Polega on na wpłaceniu 10 lub 20% przy podpisaniu umowy deweloperskiej. Pozostała część płatna jest w momencie odbioru mieszkania. Dla kupujących to oszczędność, ponieważ procedura kredytowa jest później uruchamiana i nie muszą Państwo płacić opłat okołokredytowych takich, jak ubezpieczenie pomostowe i inne. Warto zaznaczyć, że jest to również ryzykowna forma, ponieważ nasza zdolność kredytowa może się zmniejszyć.
Autor artykułu
Artykuł został napisany przez Aleksandra Knapkiewicza – specjalistę ds. finansów i kredytów hipotecznych, współpracującym z marką Wymarzony Kwadrat. Z każdym kredytowym pytaniem zapraszamy do kontaktu z Aleksandrem.
Pytania mogą Państwo kierować na adres: kredyty@wymarzonykwadrat.pl